dieta dzieci

DIETA DLA DZIECI

Wskazania do żywienia dzieci z wyzwaniami nie tylko.

Dziś bardzo ważny wpis dotyczący żywienia dzieci. W mojej pracy zawodowej często rozmawiam z rodzicami moich małych pacjentów by mieli szczególną uwagę jeśli chodzi o dietę ich dzieci.

Niestety bardzo często rodzice nie przywiązują wagi do swojej diety więc wprowadzenie zmian u dziecka jest tym bardziej trudne.

Jeśli zależy nam by wspierać dziecko już od najwcześniejszych chwil jego życia musimy zadbać o to co sami jemy. Wypracowanie zdrowych nawyków przez rodziców, daje bardzo duże szanse na to by dziecko również na zdrową drogę sprowadzić 😉 Nasze nawyki żywieniowe warunkują późniejszą dietę dziecka. Zapraszam do lektury o neofobii żywieniowej (https://www.zdrowieodpoczatku.pl/neofobia-zywieniowa-u-dzieci/).

 

Dziecko nie słucha tego co mówimy, ono nas naśladuje!

We wcześniejszym wpisie pisałam o cukrze, o tym jak osłabia naszą odporność jednak to nie tyczy się tylko odporności ale naszego ogólnego stanu zdrowia psychofizycznego.

W tym wpisie chcę pokazać jak za pomocą diety możemy zwiększyć potencjał rozwojowy dziecka. Bo jeśli chodzi o dzieci z wyzwaniami, często dieta i odpowiednia suplementacja ma tu ogromne znaczenie. Kompleksowe wsparcie dziecka powinno obejmować terapie, dietę, suplementację i odpowiednie leczenie jeśli jest taka potrzeba.

Dzieci ze spektrum autyzmu, ADHD, zespołem Aspergera, depresją i innymi wyzwaniami, często mają problemy jelitowe czy niedobory pokarmowe. Wcale dziecko nie musi wyglądać wtedy na chore.

Niestety z wiekiem i utrzymywaniem nieprawidłowych wzorców żywieniowych te problemy narastają i robi się coraz trudniej. Dochodzą nietolerancje pokarmowe i dziecko jest w stanie jeść tylko ograniczoną liczbę pokarmów, która często jest porażająca. Takiemu dziecku ciężko nagle wprowadzić nowe posiłki do diety. Bywa, że dziecko je tylko białe bułki, kotlety schabowe, kabanosy i słodycze.

Na tak przetworzonej, monotonnej i niedoborowej diecie, łatwo rozwinąć choroby w późniejszym wieku. Już małe dzieci zaczynają chorować na cukrzycę typu 2, która póki co była domeną ludzi otyłych i bez aktywności fizycznej.

Zatem by wspomóc jak najbardziej potencjał i zdrowie dziecka należy przedsięwziąć pewne kroki. Nie będzie łatwo ale warto :).

Najlepszą opcją jest udanie się na konsultacje do dietetyka klinicznego. Ale szukajcie kogoś z polecenia kto pomaga dzieciom, szczególnie autystycznym, taka osoba wtedy ma ogromną wiedzę z zakresy jelit 🙂

Podstawowymi badaniami jakie możemy zrobić kiedy dziecku coś dolega są badania nietolerancji pokarmowych i badanie mikroflory bakteryjnej jelit.

Osobiście niebawem będę robić sobie takie badanie nietolerancji pokarmowych. Chcę sprawdzić na sobie jak to wygląda.

W każdym razie, jednym z najbardziej polecanych ale z niższej półki cenowej jest badanie (zobacz mój film) Food Detective. Poleca je dr Ewa Dąbrowska, twórczyni postu dr Ewy Dąbrowskiej oraz Iwona Wierzbicka dietetyk kliniczna.

Test kosztuje ok. 350zł. Są dwie opcje, jedna, badanie wykonujesz w domu i od razu znasz wyniki, druga to taka, że kurier (w cenie) przyjeżdża odebrać materiał i wyniki otrzymujesz po 5 dniach. Są w zasadzie w tej samej cenie. Wybrałam drugą. Dostajesz informacje na temat nietolerancji pokarmowych na ok. 56 składników pokarmowych. Badanie ma sens od 3 roku życia, jeśli jednak masz niemowlę to badanie powinna wykonać matka, wtedy będzie wiadomo jakie nietolerancje może mieć dziecko, i już możemy działać. Pierwsze lata są najważniejsze w rozwoju dziecka.

Kolejne badanie to mikroflora bakteryjna jelit inaczej badanie mikrobiomu. Polecane laboratorium to VitaImmun. Możecie na YouTube zobaczyć filmiki z dr Szachtą, która prowadzi konsultacje po badaniu (w cenie). Podstawowe badanie to microflorascan. Badanie już od 1 roku życia. Otrzymujesz informacje na temat ilości bakterii gnilnych oraz tych dobrych, jak również czy nie masz przerostu candidy lub clostridium. Koszt badania ok. 550 zł, tu się po prostu zamawia zestaw, który potem odbiera kurier.

Podstawowe badania z krwi:

  • poziom witaminy D3 25 (OH) (kilka dni przed badaniem odstaw suplementacje wit d3)

  • homocysteina

  • TSH, FT3, FT4

  • morfologia

    Resztę badań zleci konkretnie dietetyk kliniczny bądź lekarz, który się w tym specjalizuje.

Wg norm żywienia (M. Jarosz, B. Bułhak-Jachymczyk) zapotrzebowanie na węglowodany przyswajalne w oparciu o zapotrzebowanie mózguna glukozę dziecko do 18 roku życia powinno spożywać 100g węglowodanów DZIENNIE!!.

Tymczasem po zjedzeniu płatków, jogurcika, deserku i wypiciu soku już to zapotrzebowanie jest wyczerpane. A gdzie jeszcze pozostałe posiłki, które również obfitują w węglowodany. Makarony, ziemniaki, bułeczki itp. Okazuje się, że przeciętna dieta dziecka obfituje w węglowodany i takie ilości od których dorosły tyje. Ciągnie się za tym wiele konsekwencji.

Nie tylko tu mowa o jego rozwoju psychofizycznym ale o problemach rodziny w czynnościach higienicznych chociażby.

Przetworzona żywność jaką są popularne deserki, słodkie jogurty, mleczne kanapki są nie tylko pustymi kaloriami ale również prowadzą do stanów zapalnych w organizmie. Długofalowe spożywanie takiej żywności powoduje cukrzycę, choroby układu krążenia itd.

Wróćmy do prostoty. Jedzmy prosto. Włóżmy trochę wysiłku dla naszego zdrowia i naszych dzieci. Zdrowsi ludzie to lepszy świat;)

Makroskładniki dla dziecka:

Dzieci 1-3 masa ciała ok. 12kg., ok. 1000 kcal/dobę, 5-20% B. 30-40 % T. 45-65% W

Dzieci 4-6 masa ciała ok. 19kg., ok. 1400 kcal/dobę, 10-30% B, 25-35% T, 45-65% W

Dzieci 7-9 masa ciała ok. 27 kg., ok. 1800 kcal/dobę 10-30% B, 25-35% T, 45-65% W

To są proponowane nowe normy na energię dla ludności.

B-białka, T-tłuszczu, W-węglowodany

Dzieci z padaczką, spektrum autyzmu itd. powinny spożywać mniej węglowodanów. Czasem zalecana jest dieta ketogeniczna, szczególnie w leczeniu padaczki .

Pomocna do kontroli podaży makroskładników i kalorii jest aplikacja Fitatu. Jest intuicyjna, wiele produktów jest w nią wpisanych, można tworzyć własne potrawy, których składniki będą liczone.

Poniżej troszkę o badaniach.

Wybrałam dzieci autystyczne (ale tyczy się to również dzieci u których flora bakteryjna jelit może być zaburzona).

Współcześnie specjaliści mówią o epidemii autyzmu.

Dzieci z zaburzeniem rozwoju w ostatnich latach jest drastycznie więcej. Statystyki są różne, ale wszystkie zatrważające1 dziecko na 150, 1 na 120, a nawet 1 na 88 urodzonych to dzieci, u których diagnozuje się zaburzenia ze spektrum autyzmu.

Sceptycy mówią, że dysponujemy dziś znacząco lepszymi narzędziami diagnostycznymi dużo większą wiedzą, stąd nagle tyle dzieci z autyzmem. Jednakże, gdyby wzrost liczby diagnoz autyzmu wynikałby wyłącznie z podniesienia świadomości – oznaczałoby to, iż w pokoleniu 30-40 latków jest równie dużo osób z autyzmem, tyle że nie zdiagnozowanych. Tak nie jest.

  • Mikrobiota jelitowa odgrywa ważną rolę w fizjologii i patologii człowieka. Zarówno eksperymentalne, jak i kliniczne badania przekrojowe wykazały, że pacjenci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD) mieli zmiany w mikroflorze jelitowej. Te zmiany były potencjalnie istotne dla objawów behawioralnych i żołądkowo-jelitowych, które są skorelowane z ciężkością ASD, co sugeruje, że oś jelitowo-mózgowa bierze udział w patogenezie ASD.

  • Dzieci z ASD mają również wysoki wskaźnik objawów ze strony przewodu pokarmowego, które korelują z nasileniem ASD i są związane z problemami emocjonalnymi i behawioralnymi związanymi z ASD.

  • Zaburzenia jelit podobne do choroby Leśniowskiego-Crohna są czasami zgłaszane u dzieci autystycznych, niezwykle bolesna choroba żołądkowo-jelitowa nazywana autystycznym zapaleniem jelit. Ta zaburzona sytuacja, jak się przypuszcza, zapoczątkowała dysbioza lub brak równowagi mikrobiologicznej, może z kolei zakłócić koordynację osi mikrobiota-jelito-mózg, co jest ważne dla zdrowia psychicznego człowieka, jak mówi popularne powiedzenie: „napraw jelita, napraw mózg”.

  • Dieta odgrywa kluczową rolę w tworzeniu, dojrzewaniu i utrzymaniu różnorodności mikrobiologicznej w ekosystemie jelitowym. Począwszy od urodzenia, praktyki żywieniowe pomagają modulować kolonizację jelit, ponieważ niemowlęta karmione piersią różnią się składem i objętością gatunków drobnoustrojów jelitowych w porównaniu z niemowlętami karmionymi mieszanką.

  • Szacunki sugerują, że ponad 90% dzieci z ASD doświadcza pewnego rodzaju problemów związanych z karmieniem. Selektywność żywieniowa (tj. Spożywanie tylko wąskiej różnorodności żywności według rodzaju, tekstury i / lub prezentacji) stanowi najbardziej rozpowszechniony problem żywieniowy związany z ASD, zwykle w postaci silnych preferencji dotyczących skrobi, przekąsek i przetworzonej żywności, podczas gdy odrzuca większość ( jeśli nie wszystkie) owoce, warzywa i / lub białka.

    Pojawiające się dowody sugerują, że nietypowe wzorce spożycia w ASD mogą zwiększać ryzyko żywieniowych i / lub powiązanych problemów medycznych w tej populacji. Możliwe niekorzystne następstwa obejmują słaby wzrost kości oraz przewlekłe niedobory witamin i minerałów.

    Wysokie spożycie tłuszczów i przekąsek może również zwiastować zwiększone długoterminowe ryzyko przewlekłych schorzeń u dorosłych z ASD, z dietą bogatą w tłuszcze nasycone związaną z chorobami, takimi jak choroby sercowo-naczyniowe i nowotwory w populacji ogólnej.

  • Przeprowadzono randomizowane badanie kliniczne na 75 niemowląt, które obserwowano przez 13 lat;

    Lactobacillus rhamnosus GG podano 40 pacjentom przez pierwsze sześć miesięcy życia, a pozostałym uczestnikom podano placebo.

    W wieku 13 lat u 6 z 35 pacjentów z grupy placebo zdiagnozowano zespół Aspergera (ZZSK) lub zespół deficytu uwagi / nadpobudliwości (ADHD), ale u żadnego z uczestników grupy probiotycznej nie zdiagnozowano tych schorzeń ( s. = 0,008).

    Postulowano, że podanie Lactobacillus we wczesnym okresie życia może zmniejszyć ryzyko dalszego rozwoju ASD lub ADHD; jednak potrzeba więcej badań potwierdzających. Ponadto podawanie probiotyków może działać niezależnie od zmian w mikroflorze jelitowej.

  • Wyniki kilku badań wskazują na dodatnią korelację między nasileniem objawów ze strony przewodu pokarmowego a objawami podstawowymi ASD, w tym deficytami umiejętności społecznych.

  • Podawanie probiotyków skutkowało poprawą współistniejących problemów żołądkowo-jelitowych lub stymulacją produkcji oksytocyny, pozytywnie wpływając na zachowania społeczne. Zwłaszcza transfery mikrobioty kałowej znacznie złagodziły objawy behawioralne ASD i problemy z przewodem pokarmowym u dzieci autystycznych.

  • Wyniki kilku ostatnich badań wykazały, że zmiany w mikroflorze jelitowej mogą złagodzić objawy ASD i ujawniły korzystny wpływ suplementacji probiotykami na poprawę objawów ASD, co sugeruje, że probiotyki mogą być stosowane jako silny środek wspomagający leczenie zaburzeń neurorozwojowych, takich jak jako ASD. Ponadto badania sugerują, że przepisy dietetyczne mogą wzmocnić postęp terapeutyczny w leczeniu ASD.

     

Badań jest ogrom. Ale już te, które przytoczyłam pokazują jak flora bakteryjna oddziałuje na pracę mózgu i zachowanie dzieci.

Dzieci z wyzwaniami ale również te urodzone poprzez cesarskie cięcie, u których były stosowane antybiotyki we wczesnym okresie, u dzieci urodzonych przez matki z chorobami autoimmunologicznymi również mogą mieć problemy ze strony układu pokarmowego, które wpływają na pracę mózgu. Warto mieć na uwadze, że nieprawidłową dietą pogłębiamy te problemy.

Skupię się w tym wpisie na tym co dziecko powinno jeść. Jeśli nie pisze o czymś popularnym co zwykle dzieci jedzą, to znaczy właśnie, że to nie jest odżywczy pokarm dla rozwijającego się dziecka.

Spróbuj na początek z pomocą dietetyka klinicznego rozpisać dietę na tydzień wg zapotrzebowania.

Im wcześniej wprowadzona prawidłowa dieta tym łatwiej 🙂

Aaaa taka uwaga;) Dziecko po pierwszym roku życia nie potrzebuje pić mleka. W pokarmach wprowadzonych jest dużo wapnia.

Co jeść by zachować zdrowie:

PIECZYWO, jeśli nie ma nietolerancji to prawdziwy chleb żytni na zakwasie.

KASZE komosa ryżowa, amarantus, kasza gryczana niepalona, kasza jaglana, kasza owsiana ( z tych kasz można zrobić kaszki oraz mąkę z której można robić wypieki, wystarczy dobry młynek)

RYŻ biały, ZIEMNIAKI, BATATY ( z mąki ryżowej można zrobić naleśniki, gofry)

MIĘSO wieprzowina, wołowina, kurczak z dobrego źródła, wątróbka (raz w tygodniu), podroby

RYBY małe, tłuste

JAJA

MLEKO kokosowe, jaglane, ryżowe ale nie dużo ze względu na węglowodany

NABIAŁ najlepiej fermentowany jak kefir. Zwykły jogurt naturalny ma dużo cukru mlecznego, sery.

TŁUSZCZ masło, olej kokosowy, masło, smalec gęsi, oliwa z oliwek.

WARZYWA zielone najlepiej (np. brokuł, jarmuż)

ORZECHY, PESTKI do 20 g dziennie i to koniecznie namoczone przez noc, wodę można wypić, zawiera minerały i witaminy z moczonych orzechów.

OWOCE jagodowe (truskawki, maliny, jagody, borówki), reszta owoców z niską zawartością cukru.

CUKIER Ksylitol, erytrytol, miód prawdziwy

DO PICIA woda

Pamiętaj o zasadzie JEDZ PROSTO.

W sieci jest wiele przepisów na dania niskowęglowodanowe, ketogeniczne, dieta paleo. Na stronie www.thepaleomama.com można znaleźć przepisy śniadaniówek dla dzieci 🙂

Dzieci autystyczne często powinny być na diecie bezmlecznej, bezcukrowej i bezglutenowej. U mnie również znajdziecie przepisy na słodkie ale bez cukru  😉

Mam nadzieję, że tym wpisem pomogłam Wam przyjrzeć się posiłkom Waszych dzieci i przemyśleniem zmian, ku lepszemu rozwojowi Waszych dzieci.

Zmiana musi dotyczyć całej rodziny. Bo przecież nie namówimy dziecka do jedzenia brokułu kiedy tata wcina w tym czasie pizzę. Chociaż w zasadzie pizzę można zrobić bez pszenicy. Nie trzeba z wielu rzeczy rezygnować, można je nieco zmodyfikować 🙂

erytrol

mąka migdałowa  

sosy 0 kcal

Zachęcam do badań, do zmian ku lepszemu.

Powodzenia 🙂

Źródła:

  1. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7350540/

  2. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6471505/

  3. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3564498/

  4. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30747427/

  5. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6673757/

  6. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6539237/

  7. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7215504/

  8. Szkolenie Dieta dzieci, by rosły zdrowo. Iwona Wierzbicka